Najpierw Niemcy, Szwajcaria i Austria, a teraz my. Po dwudziestu latach zagranicznych sukcesów, budownictwo pasywne szturmem opanowuje nasze rodzime podwórko. Co kryje się pod hasłem domu pasywnego?
Innowacyjne rozwiązania z korzyścią dla portfela
O ile na Zachodzie budownictwo pasywne jest już postępowym standardem, to w Polsce wciąż jest nowością. Budynki zaprojektowane w technologii pasywnej są najnowszą generacją obiektów energooszczędnych. W porównaniu do tradycyjnych domów, te pasywne mają nieporównywalnie wyższy komfort cieplny i ekstremalnie niskie zapotrzebowanie na energię. System pasywny tworzą okna pasywne, specjalne docieplenia ścian, rekuperator oraz pasywne drzwi. Budując dom w energooszczędnym duchu, wyraźnie odczujemy różnicę podczas comiesięcznych opłat. Szybko okaże się, że cena spłaty inwestycji, koszty utrzymania budynku i eksploatacyjne są zaskakująco niskie.
Dla kogo budownictwo pasywne?
Liczba projektów realizowanych w technologii pasywnej ciągle rośnie. Są to zarówno wielkie, wielomilionowe inwestycje, jak i pojedyncze domy. Tak naprawdę każdy obiekt może być wykonany według założeń budownictwa pasywnego.
Budownictwo pasywne coraz modniejsze
Z roku na rok inwestycji w technologii pasywnej przybywa. Wstawiając do nowego domu okna pasywne, oprócz izolacji termicznej, zyskujemy coś jeszcze – bezcenną gwarancję bezpieczeństwa. Okna pasywne są dużo bardziej stabilne niż tradycyjne, a co za tym idzie, trudno naruszyć ich konstrukcję z zewnątrz. Stosowane systemy szyb zespolonych są praktycznie nie do stłuczenia. Co więcej, wszystkie części składowe okien muszą być do siebie idealnie dopasowane, aby zapewnić doskonałą szczelność, więc żaden włamywacz nie znajdzie nawet najmniejszej szczeliny, żeby utorować sobie drogę do naszego domu.